Cześć
Zapraszamy do oglądania naszego pierwszego filmiku - KLIK
Dziś postanowiłyśmy poruszyć temat związany z przemocą. Mianowicie chodzi nam o damskich bokserów. Zachęcamy do czytania ;)
Żyjemy w czasach, w których kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni. Jesteśmy słabsze, ale nie oznacza to, że mamy dać się wykorzystywać.
Kobiety mają prawo postawić się swojemu oprawcy! Odejść! Przestać się bać! Każda jest na tyle silna, by odejść tylko nie wszystkie potrafią to zrozumieć.
Masz faceta? Kochasz go? Super! ale... ,ale no właśnie on Cię poniża? Bije? Halo! Halo! Więc jak ty go możesz kochać? No właśnie miłość często bywa zgubna. Trzeba wiedzieć, kiedy powiedzieć sobie dość. Jak umiejętnie wybrnąć z toksycznego związku. Jeżeli twój ,,ukochany'' przy znajomych potrafi nazwać Cię dzi*ką, szm**ą' czy jeszcze gorszym słowem to coś tu jest nie tak. Do tego sprawia Ci ból. Nie tylko psychiczny, ale i fizyczny. Czyli kto to jest?
Damskie bokser? Dno!! Od zawsze uważałam, że facet, który uderzył kobietę nie jest facetem. Sądzę, że robiąc to okazuję swoją bezradność, powinien zmierzyć się z kimś swojej miary, a nie ruszać tak delikatną i krucha osobę, żenada! Jeżeli żyjesz w związku, w którym jesteś krzywdzona przemocą przez swojego faceta Odejdź! Miej do siebie szacunek, bo pamiętaj chłopak, który uderzył cię raz zrobi, to ponownie nie miej złudzeń nic się nie zmieni. Oczywiście są takie przypadki, w których są już dzieci. Wtedy masz wytłumaczenie, że dzieci muszą mieć ojca, ale chwilka. Jakiego? Damskiego boksera? Furiata? Oprawce?! Nie rób tego swoim dzieciom! Musisz być silna właśnie dla nich! Pomyśl jak będziesz się czuła z myślą, że twoje dzieci są maltretowana. Sama wiesz ile jesteś warta na jakiego faceta cię stać, to po co dajesz traktować się jak worek treningowy? No chyba nie szukasz wrażeń? Na pewnego nie jesteś jedyna, jest wiele kobiet zmagających się z tym problem, ale nie myśl w ten sposób, że są inne i mają tak samo, to kolejny twój błąd. Można się kłócić, nie ma związku bez zgrzytów- pojawiają się wyzwiska i nie mile słowa, ale to nic w porównaniu do tego ,że dostaniesz w zęby od swojego ukochanego.
Daj na luz nie ten to inny na pewno każdy lepszy od tego, który podniósł na ciebie rękę. Trudne? Tylko z pozoru. Zastanów się on myśli, że ma nad Tobą kontrole-świrus. Pokaż mu, że wcale tak nie jest! Masz prawo się bronić!Przestań siedzieć jak przestraszona mysz pod miotłą tylko - postaraj się z tym walczyć. Jestem mnóstwo sposobów.Jednym z nich jest to, że przecież możesz zapisać się na jakieś sztuki walki lub też poszperać w internecie. Jest dużo filmików na yt i porad związanym właśnie z samoobroną. Nie musisz być bezsilna. Oddaj mu! Odejdź! Będzie ciężko, ale po to masz przyjaciół! Oni nie zostawią Cię w problemie.Masz do tego prawo! Odnajdź w sobie siły! I pokaż mu, pokaż mu, że ty jesteś górą. A on? Co on może? NIC! Kompletnie nic! Jest bezradny przy twojej silnej woli.Wierzymy, że uda wam się jeszcze zbudować prawdziwą więź, która polega na wzajemnym szacunku, miłości, szczerości, a także bezpieczeństwu.
Mężczyzno, nawet jeżeli kobieta ostro Cię zdenerwuje nie masz prawa podnieść na nią ręki. Powinieneś być dla niej wsparciem, chronić ją przez innymi, a nie pozwolić by to ona musiała chronić się przed Tobą.
Znacie kogoś kto żyje w takim związku? Podeślijcie mu link do posta - może coś zrozumie.
Jeżeli same jesteście w takiej sytuacji to macie przydatne numery oraz instytucje:
http://www.przemockid.pl/grupy-wsparcia-warsztaty801 120 002 – Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”
800 120 226 – Policyjny Telefon Zaufania ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie
116 123 – TELEFON Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym
http://www.niebieskalinia.pl/pomoc/gdzie-szukac-pomocy
800 120 226 – Policyjny Telefon Zaufania ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie
116 123 – TELEFON Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym
http://www.niebieskalinia.pl/pomoc/gdzie-szukac-pomocy
Byłm w takim związku 4 lata. Mój facet znęcał się nade mną a ja byłam bezsilna. Pewnego dnia gdy poszłam do przyjaciółki z podbitym okiem i złamaną ręką zaprowadziła mnie do psychologa a sprawę zgłosiła na policje. Mieszkałam z nią przez rok bo pomagała mi się podnieść. Nigdy jej tego nie zapomne przyjaciele są ważni. Napisałyście super post najlepszsy jak do tej pory
OdpowiedzUsuńBardzo się ciszę, że wszystko dobrze się skończyło. Trzymamy za Ciebie kciuki ;)
UsuńDziewczyny myślę, że przeoczyłyście istotę problemu.... mianowicie to że facet, który znęca sie fizycznie nad kobietą psychicznie ją już wykończył, uzależnił od siebie i potrafi wmówić jej że on ją biję przez nią samą, że to jej wina że wyprowadziła go z równowagi itd. Taka kobieta jest ubezwłasnowolniona, zapewne groził jej wieloma rzeczami na których jej zależy i to nie chęć odejścia jest najważniejsza ale ale pokonanie tego strachu. Jeżeli są dzieci sprawa jest trudniejsza, zapewne partner grozi że zabierze dzieci albo że pójdą do domu dziecka a z niej zrobi niepoczytalna i psychiczną, za razem dzieci mogą być punktem zwrotnym w takiej chorej sytuacji, kiedy partner podniesie ręke na dziecko - przeważnie wtedy kobiety decydują się odejść i ratować dzieci. Pamiętajcie, że zawsze taka sytuacja jest trzymana w wielkiej tajemnicy, a z pozoru jest to normalna kochająca się rodzina i to jest najgorsze nie łatwo jest dotrzeć do takich osób, gdyż same słowem się nie odezwą, tak są zastraszone. A sąsiedzi? Niestety w przerażającej większości nie reagują na przemoc domową - bo nie chcą się wtrącać, albo to nie ich sprawa..... Myślę że umieszczenie w linku adresów ośrodków, które zajmują się przemocą w rodzinie, albo psychologów, czy grup wsparcia byłoby fajne, po przeczytaniu, można by sprawdzić gdzie udać się po pomoc.
OdpowiedzUsuńUważam, że ten temat jest bardzo szeroki. Można o nim powiedzieć, napisać wiele. Pisałyśmy o tym co jest dla nas ważniejsze jeżeli chodzi o ten post. Mogło nam umknąć kilka rzeczy. Myślę, że kobieta powinna własnie przestać się bać swojego oprawcy, ponieważ Ona też może się bronić. I zgadzam się, że zazwyczaj można stwarzać pozory normalnej rodziny. Masz dobry pomysł poszperam w internecie i wkleję do postu jakieś adresy. Dzięki ;)
UsuńBiore sie za oglądanie filmiku :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na posta ! ♥ OFFICIAL PATTY ♥
nawet nie macie pojęcia jak sie gardę trzyma
OdpowiedzUsuńNie mamy, ponieważ nie trenujemy żadnych walk. Zdjęcia robiłyśmy aby pasowały do postu. Zresztą myślę, że czasami w chwili złości fajnie się wyżyć na takim worku treningowym. Wtedy nie ma znaczenia to czy umiesz trzymać gardę tylko to, że dzięki temu rozładujesz negatywne emocje ;)
Usuńszkoda do zdjęcia ładną buźkę rękawicami zasłaniać przecież ;)
UsuńCudowne zdjęcia♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że poruszyłyście ten temat bo z pewnością wielu swoim czytelnikom ( zarówno młodszym jak i starszym ) otworzycie trochę oczy na takie *pseudo* związki. Po nich chyba trudniej wyleczyć się psychicznie niż fizycznie.
Post niesamowity - oby tak dalej!
http://olczixblog.blogspot.com/2015/10/bo-w-zyciu-cenne-sa-tylko-chwile.html#comment-form
dziewczyny bardzo poruszający post. Jestem facetem ale nie wiem jak jakiś chuj może uderzyć taką kobitkę sam bym mu wpierdolił! jak szmula jest z takim gościem to znaczy że się w chuj nie szanuje
OdpowiedzUsuńTo kwestia charakteru każdej kobiety, jedne udają że są silne a w rzeczywistości nie są i ciężko podejmować im decyzje o których piszesz, być może za mało się o tym mówi..bo przecież lepiej powiesić na mieście milion plakatów wyborczych :/ czasem faktycznie to ślepa miłość, przyzwyczajenie do drugiej osoby podejrzewam że może być przyczyną "nic nie robienia" z tym. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale nigdy w życiu nie dałabym się poniżać, a co dopiero uderzyć.
OdpowiedzUsuńZapraszam jedenmoment-jednachwila.blogspot.com
Super post i daje do myślenia!
OdpowiedzUsuńExtra zdjęcia dziewczyny ! ♥
yolooliwkaa.blogspot.com
Oo dziewczyny szalejecie! :)
OdpowiedzUsuńTylko się nie pozabijać!
http://queenstay.blogspot.com/
A
OdpowiedzUsuń🅰
no i żaden Wam nie podskoczy. Moje zdanie jest takie - "kocham szanuję i nie biję", bo nie tylko mężczyźni biją ale też kobiety co jest tematem tabu i o czym należy pamiętać. Dobrze że podejmujecie inicjatywy :)
OdpowiedzUsuńKatsuyatsu
Wow świetny post. Jestem pod wrażeniem. Obserwuję :) Ja dopiero zaczynam, zapraszam: http://madimartula.blogspot.com/2015/10/ogladasz-czy-wiesz.html
OdpowiedzUsuńMoje zdanie nie odbiega zbytnio od Twojego. Ale szkoda, że nie wzięłaś też pod uwagę sytuacji odwrotnej - kiedy to kobieta jest tą osobą, która bije i poniża. Aż znalazłam link do fajnego eksperymentu społecznego: https://www.youtube.com/watch?v=gOyrYThlOag .
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam, bo temat bicia kobiet jest bardzo popularny, ale dlaczego tak niewiele osób zwraca uwagę na bitych mężczyzn?
Pozdrawiam i zapraszam :-) (klik)
Okey zgadzam się, ale myślę że to jednak kobieta jest tą bardziej delikatniejszą stroną :)
UsuńMoja pierwsza święta zasada,nie bić kobieta :) Facet,który bije kobietę jest nikim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Mam nadzieję,że czytając ten post niektóre dziewczyny przejrzą na oczy,gdyż facet może bić kobietę a ona dalej będzie z nim i wgl.
www.notatnikpoety.blogspot.com
Złota zasada ;) Dokładnie jak można bić kobietę wgl? Też mam taką nadzieję ;)
UsuńŚwietny wpis <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytać waszego bloga , ale ten wpis przebił wszystko !
najgorsze co moze byc w zwiazku - damski bokser!
OdpowiedzUsuńciekawy post ;)
Proszę o kliniecie tutaj oraz...:))
zapraszam na blog : twoimioczami.blogspot.com - nowy post :)
Niestety zdąża się to pewnie nawet częściej niż tylko te sytuacje, o których wiemy. Kobiety często boją się przyznać do sytuacji w jakiej się znajdują. Najważniejsze to zauważać takie rzeczy, pomagać, nie ignorować.
OdpowiedzUsuńniutta.blogspot.com
~Niuta.
Bardzo ciekawy wpis, nigdy sie nie spotkałam z takim przypadkiem, ale ważne jest też to, żeby kobieta potrafiła sama się obronić i być samowystarczalną. Świetny blog, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnikoliza.blogspot.com
piękne napisane!
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
KLIK ;
MAM STOPY BOBASA
OdpowiedzUsuń?
Usuń